aaa4 |
Wysłany: Wto 12:57, 20 Lut 2018 Temat postu: |
|
Mialem wowczas w Rzymie wiele obowiazkow, wiec nie moglem jechac do Cerei. Musialem odbudowac klatki dla zwierzat w bestiarium i uzupelnic stan poglowia. Nie szlo to latwo, bo ilekroc wspominalem Klaudie, tylekroc zaczynalem odczuwac wstret do calego bestiarium.
Z pewnoscia wyjazdowi do Cerei przeszkodzila nieoczekiwana smierc cioci Lelii. Do dzis nie moge zrozumiec, dlaczego popelnila samobojstwo. Najprawdopodobniej spowodowalo je otepienie starcze. Absolutnie odmowila towarzyszenia Klaudii, gdy ta wyjezdzala do Cerei na czas porodu. Twierdzila, ze nie potrafi mieszkac poza Rzymem i starym domem na Awentynie. Po pozarze przez ponad tydzien chodzila jak oblakana, poniewaz dla jej bezpieczenstwa Klaudia wywiozla ja na druga strone Tybru.
Zapewne nie mialem do niej cierpliwosci i zaniedbywalem ja, gdy Klaudia byla poza domem. Ciocie Lelie trzeba bylo karmic; mimo to bardzo brudzila przy jedzeniu. Rozsadniej - i lepiej dla niej -bylo, zeby jadala oddzielnie, gdy przychodzili goscie. Nie szczedzilem pieniedzy, zapewnilem jej osobistego niewolnika i niewolnice. Nie rozpoznawala sposrod gosci juz nikogo, tylko ciagle plotla o minonych czasach i cesarzu Gajuszu, ktorego wspominala jako "kochanego szkraba". Nie poznawala nawet swoich starych przyjaciolek! O religii chrzescijan, jak sadze, miala bardzo mgliste wyobrazenie, choc z zapalem uczestniczyla we wszystkich ich obrzedach, gdy Klaudia byla w domu.
Wokol mego nazwiska klebily sie obrzydliwe plotki. Staralem sie nie dopuscic ich do uszu ciotki, ale sadze, ze cos do niej musialo dotrzec. Utracenie przez ojca godnosci senatora i jego egzekucja jako przestepcy politycznego wstrzasnely jej slabym umyslem. Opacznie pojmujac honor uznala samobojstwo za swoj obowiazek. Niewykluczone, ze chciala mi dac dobry przyklad - mogla przeciez uwazac, ze z szacunku dla senatu i cesarza i ja powinienem popelnic samobojstwo.
Polecila niewolnicy, zeby podciela jej zyly, ale nawet w goracej kapieli stara krew nie chciala splywac. Wobec tego kazala dobrze uszczelnic od wewnatrz drzwi i okna swego pokoju i udusila sie czadem z piecyka weglowego, ktory zawsze stal u niej, bo na starosc ciagle bylo jej zimno. Na to rozumu jej wystarczylo! Dowiedzialem sie o wszystkim, gdy niewolnica przyszla z pytaniem, czy mozna juz przewietrzyc pokoj. Nie moglem zwymyslac glupiej baby, bo sepleniac bezzebnymi ustami wywodzila, ze musiala spelniac rozkazy swojej pani.
Nowy skandal, ktory niewatpliwie odbije sie na opinii, wstrzasnal mna bardzo. Oczywiscie z szacunkiem spalilem zwloki cioci Lelii, aby okazac czesc naszemu rodowi i - chociaz bylo to trudne - w kregu najblizszych domownikow wyglosilem przemowienie zalobne. Bardzo sie tym przejalem, nie bylo rzecza latwa mowic o zyciu i charakterze cioci Lelii. Nie poprosilem Klaudii na te uroczystosc, poniewaz dopiero co podniosla sie po porodzie! Napisalem do niej, informujac o smutnym wydarzeniu i tlumaczac sie, dlaczego nadal siedze w miescie.
Mowiac uczciwie, mialem w tym okresie wiele przezyc. Nieludzka kazn i bohaterskie zachowanie chrzescijan w cyrku wstrzasnely wieloma ludzmi, ktorzy wydawali sie zupelnie przesiaknieci cywilizacja grecka. W najmniej oczekiwanych kregach pojawila sie cicha sympatia do chrzescijan i glebokie powatpiewanie w prawdziwosc oskarzen wysuwanych przez Nerona. Utracilem wielu przyjaciol, ktorych oddania bylem pewien.
Jak wielka bywa ludzka nikczemnosc i zaklamanie, o tym moze swiadczyc posadzenie mnie, ze wydalem jako chrzescijanina mego przyrodniego brata, Jukunda, aby nie przejal calego spadku po ojcu, bo - jak mowiono - ojciec juz dawno sie mnie wyrzekl ze wzgledu na moja kiepska opinie. Mowiono tez, ze ojciec specjalnie zorganizowal konfiskate swojego majatku i to tylko po to, abym nic z niego nie uszczknal dla siebie! Ciekaw jestem, co by wymyslono, gdyby wiedziano, ze Jukund byl moim synem?! Skoro z taka wrogoscia plotkowano o mnie w dobrym towarzystwie, to moge sobie wyobrazic, co mowiono wsrod chrzescijan! Unikalem ich jak ognia, aby mnie nie posadzono, ze im sprzyjam!
Doszlo do tego, ze nie moglem wyjsc na ulice bez wystarczajacej eskorty. Neron uznal za konieczne ogloszenie proklamacji, w ktorej oswiadczal, ze udowodnil swa surowosc w koniecznych przypadkach, ale teraz w calym cesarstwie wstrzymuje wykonywanie kary smierci. Zakazal skazywania na smierc nawet za najciezsze zbrodnie tak w miescie, jak i w prowincjach j zbrodniarzy nalezalo wysylac na przymusowe roboty do odbudowy Rzymu, przede wszystkim przy wznoszeniu nowej siedziby cesarza, ktora nazwal Zlotym Domem, oraz Cyrku Wielkiego.
Oczywiscie decyzji tej nie podyktowala milosc do ludzi; Neron znalazl sie w ta |
|